Samochody ratowniczo – gaśnicze firmy Iveco Magirus w Częstochowie
Autor: Michał Figzał
Dodano: 16.07.2017
Przez ponad 20 lat były wizytówką Częstochowskiej Straży Pożarnej, uczestniczyły w niezliczonej liczbie akcji ratowniczo – gaśniczych, służąc ratowaniu ludzkiego życia i mienia. Zapraszamy do zapoznania się z historią oraz opisem samochodów marki Iveco Magirus.
Początki
Wydarzeniem, które zainicjowało proces poszukiwania nowych samochodów ratowniczo – gaśniczych dla potrzeb Częstochowskiego garnizonu pożarniczego, był w dużym stopniu pożar na terenie Klasztoru Jasnogórskiego w sierpniu 1990 roku. Analiza zdarzenia oraz przeprowadzonej akcji gaśniczej ujawniła bardzo dużo problemów, które wystąpiły w trakcie jej prowadzenia.
Zwrócono uwagę m.in. na:
– Utrudniony dojazd zastępów bezpośrednio do miejsca pożaru. Ciasna zabudowa klasztoru spowodowała że samochody pożarnicze miały duże problemy z manewrowaniem.
– Bardzo duże straty popożarowe spowodowane zalaniem pomieszczeń, przedmiotów itp. środkami gaśniczymi.
W 1990 roku wyposażenie Częstochowskiej ZSP stanowiły głównie samochody produkcji krajowej, z małym odsetkiem konstrukcji posiadających zabudowy firm zagranicznych.
Zbliżające się wielkimi krokami obchody VI Światowych Dni Młodzieży, których Częstochowa miała być gospodarzem skłoniły KWSP do podjęcia decyzji o zakupie nowych samochodów ratowniczo – gaśniczych. Miały one podwyższyć poziom zabezpieczenia miasta, zarówno w tracie trwania ŚDM, jak i przez następne lata.
Planowanie zakupu
Specyfikację techniczną pojazdów opracowywano na podstawie doświadczeń z sierpniowego pożaru, a także z myślą nabycia wyposażenia, które sprosta nowym zadaniom w służbie Państwowej Straży Pożarnej. Rozpoczęto poszukiwania odpowiedniej firmy, która miała zrealizować zamówienie. Wśród nich znalazły się przedsiębiorstwa zagraniczne takie jak: Metz, Ziegler oraz Magirus. Wybór padł na ostatnią z nich.
Po długich dyskusjach oraz analizie specyfikacji technicznej przez firmę Iveco Magirus zaproponowano stronie Polskiej typy samochodów najbardziej odpowiadające postawionym warunkom. Producent zaoferował:
– Dwie sztuki średnich samochodów gaśniczych wodno – pianowych TLF 24/25 zbudowanych na podwoziu Iveco Magirus 120-25 AW.
– Dwie sztuki lekkich samochodów ratownictwa technicznego szybkiej interwencji (VRW) zbudowane na podwoziu Iveco TurboDaily 40-10.
Przedmiotem zamówienia miała się stać również niskopodwoziowa 30-to metrowa drabina mechaniczna, zbudowana na podwoziu Iveco Magirus 120-25 z dwiema osiami skrętnymi. Pomimo zorganizowania pokazu możliwości tego pojazdu na terenie klasztoru Jasnogórskiego, który wywarł olbrzymie wrażenie na obserwatorach, nie udało się zgromadzić środków na jego zakup. Przekreśliło to szansę pozyskania drabiny dla Częstochowskiego garnizonu pożarniczego.
Umowę sformalizowano pod koniec 1990 roku. Środki na zakup pochodziły z częstochowskiej KWSP oraz Komendy Głównej Straży Pożarnych w Warszawie. Na przełomie lipca i sierpnia 1991 roku, kierowcy oraz delegacja KWSP w Częstochowie udała się do Ulm po odbiór zamówionych pojazdów. Pracownicy firmy zapoznali przyszłych użytkowników z pojazdami oraz przeprowadzili szkolenie z ich obsługi. Nabytą wiedzę przekazano następnie strażakom w Częstochowie.
Po zakończeniu dokładnych testów możliwości nowych samochodów, zostały one wprowadzone do podziału bojowego. Rozdzielono je pomiędzy I, a III Oddziałem ZSP. Od tej pory rozpoczęła się ich ponad 20 letnia służba.
Opis zakupionych samochodów
Średnie samochody ratowniczo – gaśnicze TLF 24/25 zostały zbudowane na podwoziu Iveco Magirus 120-25 AW (4×4). Jednostkę napędzającą obie osie pojazdu stanowi silnik wysokoprężny Deutz F8L513 o mocy 256 KM. Przeniesienie napędu odbywa się za pośrednictwem sześciobiegowej, manualnej skrzyni biegów. Kabina brygadowa o układzie miejsc 1+1+2+4 pozwala na przewóz 8 ratowników (w praktyce samochody obsadzane były standardową 6 osobową załogą). Za siedzeniami kierowcy oraz dowódcy umieszczono dwa stelaże na aparaty OUO, które w razie potrzeby mogły być błyskawicznie założone przez strażaków. Duża kabina zapewniała większy komfort przygotowań zastępu do działań ratowniczo – gaśniczych.
Zabudowa pożarnicza została wykonana ze stali nierdzewnej. Skrytki, w układzie 2+2+1 zasłonięte szerokimi drzwiami żaluzjowymi zapewniały dogodny dostęp do wyposażenia oraz armatury. Na dachu umiejscowione zostały m.in: stelaż na drabinę D 10 W lub drabiny nasadkowe, pojemniki na mostki przejazdowe, bosak itp.
W wyniku uszkodzenia głównego zbiornika na środek pianotwórczy strażacy wykonali nowy, zapasowy zbiornik widoczny na zdjęciu.
Pojazdy posiadały zbiorniki: na wodę o pojemności 2500 l i na środek pianotwórczy o poj. 250 l. Sercem układu wodno – pianowego była dwuzakresowa autopompa Magirus FP 24/8 o wyd. 2400 l/min @ 8 bar, 170 l @ 40 bar. Osiągi autopompy pozwalały na zamontowanie dwóch zwijadeł szybkiego natarcia, z wężami o długości 60 oraz 30 m. Dzięki zastosowaniu stopnia wysokiego ciśnienia znacznie wzrosła efektywność gaszenia, przy jednoczesnym zmniejszonym zużyciu wody. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że tylko jedno urządzenie szybkiego natarcia było przystosowane do pracy pod wysokim ciśnieniem. Drugie (prawe) służyło do podawania środków gaśniczych pod standardowym ciśnieniem 8 bar.
Sygnalizację świetlną samochodów stanowiły lampy obrotowe Hella KLJ 80 oraz Hella KL 600, prawdopodobnie oryginalną sygnalizację dźwiękową stanowiły tylko sygnały dwutonowe. W trakcie służby pojazdy otrzymały modulatory typu Horn Elektronik oraz Elfir Zura PS-100R. Modyfikacjom podlegało również oświetlenie oraz wygląd samochodów. Na początku lat 2000 egzemplarz z JRG 3 otrzymał charakterystyczny biały pas, który otaczał kabinę.
Lekkie samochody ratownictwa technicznego szybkiej interwencji powstały na podwoziach Iveco TurboDaily 40-10 (4×4). Napędzane były silnikiem o zapłonie samoczynnym, którego moc wynosiła 103 KM. Za przeniesienie napędu odpowiadała manualna, pięciobiegowa skrzynia biegów. Kabina kierowcy o układzie siedzeń 1+2 mieściła trzy osoby.
Zabudowa pożarnicza również została wykonana ze stali nierdzewnej. Wizualnie była podobna do tej, którą zamontowano na średnich samochodach gaśniczych. Różnicę stanowiły wymiary obu konstrukcji oraz ich wnętrze. Skrytki, w układzie 2+2 były osłonięte drzwiami żaluzjowymi. Zastosowanie układu wysuwanych szuflad znacznie wspomogło ułożenie sprzętu w otrzymanych pojazdach. Warto zaznaczyć, że samochody zostały zakupione z pełnym wyposażeniem do ratownictwa drogowego i technicznego.
Na dachu zabudowy umieszczono łoże dla drabiny nasadkowej oraz reflektor pogorzeliskowy.
Na sygnalizację ostrzegawczą pojazdu składały się: lampy obrotowe Bosch RKLE 150 oraz Hella KL 600, a także sygnały dwutonowe. Zamontowano również modulator Vetulani Vemar. Oryginalnie samochody posiadały zderzaki przednie w kolorze szarym, które w trakcie służby przemalowano na kolor biały.
Pierwsza połowa lat 90, pokazy sprzętu JRG 3 Częstochowa przy ul. Orzechowskiego. Widoczne wyposażenie VRW oraz samochód GCBA 6/32 – Jelcz 004M.
Dalszy rozwój ratownictwa techniczno – chemicznego
Rok przed pojawieniem się wyżej opisanych samochodów, w Częstochowie rozpoczął służbę inny pojazd wyprodukowany przez zakłady w Ulm. Na początku 1990 roku zarząd Huty im. B. Bieruta wraz z własną Zakładową Zawodową Strażą Pożarną omówił temat zakupu nowego samochodu ratownictwa technicznego z żurawiem, zbudowanego na podwoziu Iveco Magirus 120-19 AW. Plan zatwierdzono, a pojazd został zamówiony u producenta.
Dwa identyczne samochody pełniły już służbę w: VI Oddziale ZSP Warszawa (od 1988) oraz ZZSP Huty Katowice (od 1989). Na owe czasy były jednymi z najbardziej nowoczesnych pojazdów tego typu w Polsce oraz Europie. Na ich wyposażeniu znajdowały się:
– żuraw hydrauliczny o maksymalnym udźwigu ok. 3800 kg
– agregat prądotwórczy na prąd zmienny o mocy 20 kW
– 7-metrowy maszt teleskopowy z najaśnicami 3x1000W
– zestaw narzędzi do likwidacji skutków awarii technologicznych
– zestaw narzędzi do ratownictwa i usuwania skutków katastrof drogowych i budowlanych
– pompa do cieczy palnych o wydajności 400 l/min
– agregat oddymiający
– piła mechaniczna z napędem elektrycznym
– aparat do cięcia metali odzież i sprzęt ochronny
– podręczny sprzęt gaśniczy
– sprzęt sanitarny i reanimacyjny
Taki ekwipunek dawał ogromne możliwości, w działaniach przy wypadkach drogowych oraz w szeroko pojętym ratownictwie technicznym, budowlanym oraz chemiczno – ekologicznym. Bardzo szybko samochody zyskały uznanie użytkowników.
Częstochowski egzemplarz został odebrany z Ulm w połowie 1990 roku. W ZZSP został włączony do podziału bojowego z numerami operacyjnymi 08-01-48. Od tej pory brał udział w większości akcji, w których zaistniała potrzeba wykorzystania jego możliwości.
Potencjał samochodu był tak duży, że dwa lata później KW PSP w Częstochowie postanowiła zamówić kolejny egzemplarz. Tym razem dla potrzeb Państwowej Straży Pożarnej.
Kolejny pojazd klasy RW-2 zbudowany na podwoziu Iveco Magirus 120-25 AW rozpoczął służbę w czerwcu 1992 roku. Od egzemplarza służącego już w ZZSP Huty różnił się zastosowaniem mocniejszego silnika o mocny 256 KM. W tym okresie częstochowski garnizon pożarniczy posiadał już 5 nowoczesnych samochodów ratowniczo – gaśniczych. Jednocześnie Częstochowa była jednym miastem, które posiadało tak duże nagromadzenie samochodów specjalistycznych jednego producenta.
Rok później, dzięki wsparciu funduszy WFOŚiGW zakupiono lekki samochód ratownictwa chemicznego. Zbudowany został na podwoziu Iveco TurboDaily 35-10. Jak poprzednie pojazdy był bogato wyposażony. W 1993 roku na bazie Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 2 w Częstochowie utworzono Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego. Przez kilkanaście lat jej trzon stanowiły trzy wyroby firmy Magirus – GBA 2,5/24, SRt (RW-2) oraz wspomniany wyżej SLRChem.
Dawny SLRChem pełnił następnie funkcję samochodu dowodzenia i łączności. Był to wynik konwersji dokonanej przez KM PSP w Częstochowie.
Podsumowanie
Pojawienie się samochodów ratowniczo – gaśniczych oraz specjalistycznych firmy Magirus, na stanie Zawodowej, a następnie Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie przyczyniło się znacząco do poprawy stanu ochrony przeciwpożarowej oraz ogólnego zabezpieczenia rejonu. Tam, gdzie zaszła potrzeba możliwości techniczne pojazdów były wykorzystywane praktycznie w pełni. Dowodem ich niezawodności jest fakt, że przez ponad 25 lat stanowiły trzon wyposażenia Częstochowskich Jednostek Ratowniczo – Gaśniczych.
Obecnie miejsca samochodów marki Iveco Magirus zajęły nowsze konstrukcje. Ostatni z „TLF’ów” zakończył służbę w PSP w 2015 roku, zaś VRW został wyłączony z podziału bojowego JRG 3 w 2016 roku. Bliźniacze GBA dalej pełnią służbę w jednostkach OSP w powiecie częstochowskim (OSP Wielki Bór, OSP Koniecpol II). Lekki samochód dowodzenia i łączności (ex. SLRChem) został w styczniu 2018 roku przekazany do jednostki OSP Lubojna. Tym sposobem dwie dekady świetności Magirusa w Częstochowie dobiegły końca.
Treść artykułu powstała przy wydatnej pomocy Pana Jana Kaczmarzyka, jednego z organizatorów procesu zakupu opisanych samochodów. Autor składa podziękowania Panu Konradowi Machurze za możliwość wykorzystania archiwalnych fotografii.